Plebiscyt - relacja oraz linki do zdjęć - Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej

Ponad 350 osób wzięło udział w uroczystej gali podsumowującej plebiscyt na najpopularniejszego piłkarza 2016 roku w województwie zachodniopomorskim. Nasz związek organizuje go wspólnie z „Głosem” oraz portalem ligowiec.net. W gościnnych progach polickiego hotelu Dobosz najpierw było uroczyście, a później wszyscy doskonałych nastrojach bawili się do białego rana.

Linki do zdjęć:

http://www.gs24.pl/plebiscyty/pilkarz-roku/g/final-plebiscytu-pilkarz-roku-co-za-noc-za-nami-gala-i-bal-pilkarza,11714242,22368866/ - autorem zdjęć jest Sebastian Wołosz z Głosu Szczecińskiego

https://drive.google.com/open?id=0B9DS7X9oMkeMQ19qMExobkg1RlU – autorem zdjęć jest Krzysztof Grzeszkowiak z portalu ligowiec.net

- O tym, że warto było przeprowadzić plebiscyt najlepiej świadczy liczba ponad 65 tysięcy oddanych w nim głosów. Zainteresowanie kibiców było jeszcze większe niż przed rokiem, czego przyznam absolutnie się nie spodziewałem. To tylko potwierdza fakt, że warto było podjąć się organizacji plebiscytu i kontynuować go w kolejnych latach. Cieszę się, że dzięki naszemu plebiscytowi spotkaliśmy się w tak licznym gronie - mówił podczas powitania gości Jan Bednarek, prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej.

Oficjalne wystąpienia były krótkie, ale treściwe. Piotr Grabowski, prezes Polska Press zapewnił, że „Glos Szczeciński” i „Głos Koszaliński” jak na lidera lokalnych mediów przystało w dalszym ciągu szeroko będzie informował o piłkarskich wydarzeniach w naszym regionie.

Wszyscy laureaci oprócz okazałych statuetek otrzymali dwuosobowe zaproszenie na weekendowy pobyt w hotelu Dolina Charlotty Resort @ Spa wartości 2200 złotych. Fundatorami tych nagród była redakcja “Głosu Szczecińskiego” i “Głosu Koszalińskiego“. Nagród było jednak dużo więcej. Laureaci otrzymywali między innymi bony na zakup sprzętu sportowego ufundowane przez Krzysztofa Dąbrowskiego właściciela profesjonalnych Salonów Piłkarskich Ambersport.

Tym razem zabrakło laureata w kategorii ekstraklasy, Adama Gyurcso, ale prezes Jarosław Mroczek podziękował w jego imieniu łamanym węgierskim.

W przerwach podczas gali publikę swoją wersją znanych muzycznych utworów z wielu dekad zabawiali aktorzy z teatru Studio Buffo.

Po rozdaniu nagród od kibiców przyszła pora na wyróżnienia kapituły. Paweł Cretti z Pogoni Szczecin został trenerem roku (srebro mistrzostw Polski juniorów starszych), a jego podopieczny Sebastian Kowalczyk najzdolniejszym juniorem. Najlepszym sędzią wybrano Karola Arysa. Inwestycją sportową roku zostało Euroboisko w Ustroniu Morskim, a partnerem roku Gmina Płoty. Nagrodę im. Włodzimierza Obsta odebrał trener Marcin Łazowski. Wyróżnienie za postawę fair play trafi do rąk Olgierda Moskalewicza (organizacja charytatywnego memoriału), którego na gali nie było, ale przekazał swoje słowa filmem wideo.

Piłkarzem Roku wg kapituły został, drugi rok z rzędu, Adam Frączczak z Pogoni. - Chciałbym także po raz trzeci znaleźć się tu za rok. Będę na to pracował - mówił Frączczak. Podczas gali i balu nie zabrakło znany piłkarskich postaci jak Stefan Majewski, Paweł Janas czy Tomasz Iwan, dyrektor reprezentacji Polski. - Mamy pod obserwacją wielu piłkarzy i w tej grupie jest od dawna także Adam Frączczak - mówił Iwan, ale w szczegóły tego, jak może być daleko poszczególnym zawodnikom do powołania, nie chciał się już wdawać.

Nagrody zwycięzcom wręczali specjalnie zaproszeni goście, wśród których znaleźli się między innymi Paweł Janas, były selekcjoner reprezentacji Polski, Stefan Majewski, dyrektor sportowy Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz Tomasz Iwan, dyrektor reprezentacji Polski. - Zawsze jestem pełen uznania i szacunku dla piłkarzy z niższych lig. To, że prezentują amatorski poziom nie ma żadnego znaczenia. Jesteśmy wspólną piłkarską rodziną, łączy nas pasja do futbolu - powiedział Majewski.

- Rozumiemy się doskonale. Z każdym z uczestników dzisiejszego spotkania mógłbym godzinami rozmawiać o futbolu. Każdy z nas zna zapach szatni i dla każdego piłka jest w życiu bardzo istotna. Świetnie, że w tych niełatwych czasach udało się zorganizować taki bal - mówił Janas.

Po rozdaniu nagród przyszła pora na Bal Piłkarza. Ponad 350 osób przez kilka godzin bawiło się w doskonałych nastrojach. Muzyka porywała do tańca, a kuchnia hotelu Dobosz zadbała o podniebienia uczestników balu. Stoły uginały się od różnego rodzaju dań.

Bal nie mógłby się udać, gdyby nie szczodrość sponsorów. O ich pozyskanie zadbał przede wszystkim wiceprezes ZZPN Waldemar Echaust.

- Zorganizowanie imprezy kosztował nas dużo zachodu, ale gala i Bal Piłkarza przyniosły nam wszystkim mnóstwo satysfakcji. Dziękuję wszystkim uczestnikom i sponsorom. I już teraz z prezesem Janem Bednarkiem zapraszamy za rok. Na czwarty plebiscyt i kolejny Bal Piłkarza - mówił Echaust.

azoty enea operator