Już wiemy, że mistrzynie Polski nie zagrają w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń. Piłkarki Pogoni po pięknym trafieniu w doliczonym czasie gry przegrały z Servette FC i w sobotę zagrają tylko o trzecie miejsce turnieju eliminacyjnego. Awans do kolejnej rundy wywalczy jednak wyłącznie zwycięzca finału.
Na takie wieczory czekają piłkarki, piłkarze, trenerzy i kibice. Na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie zagościła Liga Mistrzyń. Do rywalizacji w turnieju eliminacyjnym przystąpiły cztery zespoły. Walkę o miejsce w finale eliminacji zainaugurowały w środowe południe piłkarki greckiego PAOK-u Saloniki i izraelskiego Kiryat Gat. Do wyłonienia pierwszych finalistek turnieju potrzebna była dogrywka, w której ostatecznie lepsze okazały się greczynki (2:1) i to one niecierpliwie czekały na rozstrzygnięcie wieczornego spotkania. W drugim półfinale piłkarki Pogoni Szczecin podejmowały szwajcarski Servette FC. Mistrzynie Polski wspierane przez około 2500 tysiąca kibiców i prowadzone przez doświadczoną Emilię Zdunek rozpoczęły mecz, który na zawsze zapisze się w historii klubu. Debiutancki mecz w eliminacjach Ligi Mistrzyń.
Pierwszy kwadrans spotkania był obiecującą przystawką, w której oba zespoły zaprezentowały ofensywne nastawienie. Jako pierwsze zagrożenie pod bramką Pogoni stworzyły zawodniczki ze Szwajcarii. Po niepewnej interwencji Anny Palińskiej mocno z dystansu uderzyła Sandrine Mauron, ale bramkarka Pogoni naprawiła swój błąd i pewnie chwyciła piłkę. Chwilę później dobrze spisała się też przy uderzeniu Cassandry Korhonen z lewej strony pola karnego. Mistrzynie Polski odpowiedziały dwoma próbami Weroniki Szymaszek. Pierwsza, bardziej próba dośrodkowania, o mało nie wpadła za kołnierz Mickaeli Bottegi. Dużo korzystniejsza była druga sytuacja, jednak Szymaszek niemal w pojedynku sam na sam uderzyła w bramkarkę Servette. Podopieczne Piotra Łęczyńskiego nabrały jednak pewności i przejęły inicjatywę, stwarzając kolejne szanse po stałych fragmentach gry. Dośrodkowanie z rzutu wolnego celnym strzałem głową ponownie zamykała Weronika Szymaszek, a Emilia Zdunek próbowała zaskoczyć bramkarkę bezpośrednio z rzutu rożnego. W obu przypadkach skuteczne interweniowała Mickaela Bottega. Mistrzynie Szwajcarii odgryzły się tylko raz. Imane Saoud z łatwością przebiegła z piłką wzdłuż pola karnego i dograła do nadbiegającej Korhonen, która jednak uderzyła w boczną siatkę. Intensywny początek szybko dał się we znaki zawodniczkom i z każdą minutą tempo meczu zaczęło spadać. Pierwsza połowa bez bramek z lekkim wskazaniem na Pogoń.
W przerwie obaj trenerzy nie zdecydowali się na zmiany. Mocno nie zmienił się też obraz meczu, w porównaniu z końcówką pierwszej połowy. Z biegiem czasu coraz odważniej poczynały sobie jednak zawodniczki Servette, które regularnie gościły pod bramką Palińskiej. Najczęściej uderzały zza pola karnego, nie sprawiając większych problemów bramkarce Pogoni. Mistrzynie Polski odpowiedziały celnym strzałem z dystansu Zofii Giętkowskiej, nieco groźniejszym od prób rywalek. Sytuacja Pogoni skomplikowała się jednak na kwadrans przed końcem meczu. Alexis Legowski wślizgiem zaatakowała rywalkę na połowie Servette, za co obejrzała drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Szwajcarki długo jednak nie potrafiły wykorzystać gry w przewadze i wszystko wskazywało na to, że do rozstrzygnięcia meczu potrzebna będzie dogrywka. W doliczonym czasie gry na zaskakujący, techniczny strzał z dystansu zdecydowała się Rimante Jonusaite, Anna Palińska nie zdołała sięgnąć piłki i zawodniczki Servette eksplodowały z radości. To trafienie okazało się decydujące.
Piłkarki Servette w sobotnim finale zmierzą się z PAOK-iem Saloniki. Decydujące spotkanie rozpocznie się o 20. Wcześniej, bo w samo południe, w meczu o trzecie miejsce turnieju eliminacyjnego spotkają się Kiryat Gat i Pogoń Szczecin.
Servette FC - Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
90+ - Rimante Jonusaite
Servette FC: Bottega, Bourma, Mauron, Nakkach ©, Saoud (74. El Ghazouani), Korhonen, Simonsson (69. Jonusaite), Jelencić, Serrano (69. Tufo), Clemaron, Marchao
Trener: Jose Barcala Garcia
Pogoń: Palińska, Legowski, Giętkowska (81. Kuśmierczyk), Brodzik, Szymaszek (90. Michalopoulou), Crim (68. Okoniewska), Zdunek © (90. Zajmi), Oleszkiewicz (90. Garbowska), Dyguś, Brzozowska, Bużan
Trener: Piotr Łęczyński
Łukasz Czerwiński