Iskierka

Choć do kalendarzowej wiosny jeszcze niespełna miesiąc, to natura daje nam pierwsze sygnały jej nadejścia. Przyroda powoli budzi się do życia, ale piłkarskie rozgrywki właśnie wydostały się spod ciepłej kołdry. Czas na ostatni łyk kawy i inaugurację rundy wiosennej w czwartej lidze.

Zawodnicy zdążyli już zatęsknić za meczami o stawkę, a w rundzie wiosennej większość klubów będzie uwikłana w walkę „o coś”. Zarówno w przypadku gry o awans do trzeciej ligi, jak i o utrzymanie ligowego bytu, rywalizacja może potrwać do ostatnich kolejek.

Nowa historia czy powrót do przeszłości?

Sensacyjnym liderem po rundzie jesiennej jest Wybrzeże Rewalskie Rewal. Ubiegłoroczny beniaminek ma za sobą niesamowitą jesień. Nadchodząca wiosna może napisać ważne wersy w 50-letniej historii klubu. Wybrzeże jeszcze nigdy nie grało na poziomie trzeciej ligi. Zimą poczyniono w tym kierunku niewielkie, ale ważne kroki. Trener Krzysztof Sobieszczuk nie stracił żadnego z istotnych zawodników, a do tego otrzymał mocną opcję w ofensywie. Zespół z Rewala zasilił doświadczony pomocnik – Krystian Peda, który ostatnio reprezentował barwy Floty Świnoujście.

Po rundzie jesiennej podium uzupełniają dwa zespoły z Koszalina: Gwardia i Bałtyk. Obie drużyny mają ochotę na powrót do trzeciej ligi, gdzie rywalizowały przez wiele lat. Zdecydowanie stabilniej wygląda sytuacja Bałtyku, który spokojnie przepracował zimę i nie wykonywał zbyt wielu ruchów kadrowych. Najważniejszą stratą jest na pewno odejście Michała Antkowiaka. Doświadczony bramkarz przeniósł się do Chojniczanki Chojnice, a o miejsce w bramce będą rywalizować młodzieżowiec Ignacy Arczyński i wracający z wypożyczenia do Darłovii Darłowo – Jakub De Clerck. Do Koszalina powrócili także Jakub Latański i Alan Krauze, którzy jesienią wyjechali spróbować swoich sił w trzeciej lidze. Doświadczenie w linii pomocy wniesie Maciej Kazimierowicz, który ostatnio reprezentował barwy LKS Goczałkowice – Zdrój. Bałtyk wypożyczył zimą kilku młodych zawodników, którzy będą się ogrywać m.in. w Darłovii Darłowo i Wieży Postomino. Do akademii Jagielloni Białystok trafił Leszek Jaruzel.

Zdecydowanie więcej działo się w szeregach Gwardii Koszalin. Jeden z głównych faworytów do awansu wplątał się w problemy finansowe, co przełożyło się na odejście kilku zawodników takich jak: Robert Obst, Michał Masłowski czy Damian Mosiejko. Drużynę opuścił także trener Ireneusz Kościelniak, a grającym szkoleniowcem Gwardii został Michał Mikołajczyk. Mimo zimowych zawirowań i straty kilku zawodników Gwardia wciąż jest bardzo mocna kadrowo i pozostaje jednym z głównych faworytów do mistrzostwa.

Tuż za podium, ale 12 punktów za liderem, z marzeń o powrocie do III ligi nie rezygnuje Kluczevia Stargard. Trener Krzysztof Kapuściński jednak nie będzie miał łatwego zadania, bo wiosnę rozpocznie bez kilku ważnych zawodników, którzy zmagają się z kontuzjami. Zimą kadrę zasilił 22-letni pomocnik Ihor Koshevarov i wracający do Kluczevii Bartosz Sitkowski. Choć według wielu opinii Kluczevia odpadła już z rywalizacji o awans, to przykład Pogoni Szczecin pokazuje, że straty z jesieni szybko można odrobić, a zespołu ze Stargardu na pewno nie można lekceważyć.

Odbić się od dna

Nie mniej ciekawa będzie walka o utrzymanie w rozgrywkach, w którą uwikłana jest przynajmniej połowa ligi. Po rundzie jesiennej tabelę zamyka Wieża Postomino, która jednak nie zamierza godzić się z losem i zimą dokonała kilku wzmocnień. W utrzymaniu ma pomóc doświadczony obrońca - Adrian Liberacki, który w przeszłości był młodzieżowym reprezentantem Polski i występował na poziomie I i II ligi. Wieże wzmocnili też tacy zawodnicy jak: Paweł Łacko, Mateusz Bachleda czy bramkarz - Marcin Petrus.

Po jesieni strefę spadkową uzupełniają beniaminki - Unia Dolice i Darłovia Darłowo. Oba zespoły po awansie miały problem ze złapaniem odpowiedniego rytmu i regularnym punktowaniem. Darłovii stabilizacji zabrakło także w trakcie okresu przygotowawczego. Zaledwie po kilku tygodniach zespół opuścił trener Tadeusz Żakieta, a misję ratowania czwartej ligi w Darłowie poprowadzi inny doświadczony szkoleniowiec – Wojciech Polakowski. Do Darłowa w ramach wypożyczenia z Bałtyku Koszalin trafiło dwóch pomocników: Hubert Górka i Jan Król. Wkrótce klub powinien ogłosić też transfer nowego bramkarza, ponieważ do Bałtyku wrócił Jakub De Clerck. Debiutant z Dolic nie chwalił się nowymi zawodnikami, choć pogłoski mówią, że do drużyny trafił Yehor Kokil z Calisii Kalisz Pomorski.

Trudna wiosna czeka Chemika Police i Orzeł Wałcz. Oba zespoły podobnie jak w poprzednim sezonie poważnie uwikłały się w walkę o utrzymanie i po rundzie jesiennej znajdują się na miejscach barażowych. Chemik zimą nie wzmocnił składu. W Wałczu także nie ogłoszono żadnych transferów.

Nie oglądać się za plecy

Niewiele ponad strefą barażową zimę spędziły: Olimp Gościno, Odra Chojna, MKP Szczecinek i rezerwy Błękitnych Stargard. Zaprawiony w bojach o utrzymanie Olimp w takich warunkach czuje się jak ryba w wodzie i po kiepskim początku sezonu później wrócił na odpowiednie tory. O transferach w Gościnie - cisza.

O wzmocnieniach cicho także w Chojnie. Aktywniejszy na rynku był Miejski Klub Piłkarski Szczecinek, który chce uniknąć scenariusza z poprzedniego sezonu, kiedy utrzymanie ratował w barażach. Do Szczecinka trafiło pięciu nowych zawodników, lecz są to głównie młodzi piłkarze. Interesująco wygląda wzmocnienie formacji ataku, gdzie z Hiszpanii trafił wenezuelski napastnik – Luis Felipe Bottaro Rojas. Nie udało się jednak uniknąć strat kadrowych. Szczecinek opuścili m.in.: Adam Jabłoński i Daniel Czerwiński. Rezerwy Błękitnych zdolną młodzież podeprą doświadczeniem. Do Stargardu z Białych Sądów powrócił Tomasz Pustelnik.

Spokojną wiosnę powinni mieć w Bobolicach, Szczecinie, Dygowie, Goleniowie i Sądowie. Wszystkie zespoły mają w miarę bezpieczną przewagę nad dołem tabeli i perspektywę nie gorszej rundy przed sobą. Walka o awans także im nie grozi. Najwięcej zmian w kadrze nastąpiło w Iskierce Szczecin. Drużynę opuścili m.in.: Dawid Drumlak czy Konrad Data. Ogromną stratą jest na pewno odejście Jakuba Pożyczki. Najlepszy strzelec Iskierki karierę będzie kontynuował w Rurzycy Nawodna. Do Białych Sądów odszedł natomiast Marek Ufnal. Jego miejsce między słupkami zajmie Oskar Rechtziegel, który ostatnio występował w Vinecie Wolin. Z Wolina do Iskierki trafił także doświadczony Dawid Zieliński.

Zima przebiegła więc wyjątkowo spokojnie, a kluby tym razem postawiły na stabilizację i ciężką pracę na treningach. Kto okaże się największym szczęśliwcem, a kto będzie musiał przełknąć gorycz porażki? Tego dowiemy się za cztery miesiące!

Łukasz Czerwiński

Seniorzy

Juniorzy

Trampkarze

Młodzicy

Kobiety

Partnerzy ZZPN

Kipsta logo blue 11

tymbark

zp

logo ptu grey

jako

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.

Ok